Uwagi i wnioski do MPZP dla inwestycji – budowa farmy wiatrowej Staświny
- Szczegóły
- Utworzono: poniedziałek, 07, styczeń 2013 10:06
Stowarzyszenie “Partnerstwo Dzikie Mazury”
Urząd Gminy Miłki, Rada Gminy Miłki
Sprawa IRL.6721.02 – uwagi i wnioski do miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego dla inwestycji – budowa farmy wiatrowej Staświny
Zgłaszamy sprzeciw wobec planów lokalizacji farmy wiatrowej na terenie gminy Miłki a tym samym opracowywaniu planu miejscowego dla takich inwestycji w związku z wprowadzaniem zagrożenia przyrodniczego w szczególności dla ornito i chiropterofauny a także zagrożenia dla zamieszkujących okoliczne siedliska ludzi.
1.) Niepodważalnemu zniszczeniu ulegną też walory krajobrazowe i turystyczne. Wprowadzenie w krajobrazie w najwyższych jego punktach dominant w postaci wysokich na 135 metrów wież i obrotowych płaszczyzn śmigieł o średnicy 100 metrów daje łączną wysokość budowli 185 metrów. Mnożymy to razy 16 wiatraków i razy 3 płaty wirnika na którego końcach będą krążyć po niebie czerwone światełka – podniebna dyskoteka z 50 wirujących świateł – czy to ma być atrakcja turystyczna? Dyskoteka nad Krainą Wielkich Jezior – prawdziwe Mazury Cud Natury. Te iluminacje będą widoczne od Węgorzewa po Mikołajki. Takie światła z farm wiatrowych pod Suwałkami są widoczne z Suwalskiego Parku Krajobrazowego.
2.) Planowane dochody gminy są szacowane bezpodstawnie – wnioskujemy o przeprowadzenie symulacji wpływów i strat a okaże się, że inwestycje wiatrakowe to bardzo duże straty zarówno finansowe jak i społeczne.
- Założony przez wójta wpływ do budżetu to 2 mln złotych, po redukcji ilości siłowni z 32 do 16, automatycznie dochód spadnie do 1 mln
- Po uzyskaniu dodatkowego dochodu zostanie obcięta wyrównawcza subwencja budżetowa czyli państwo zabierze około 900 tysięcy zł, pozostanie około 100 tys rocznie
- Po kilku latach amortyzacja pochłonie wartość fundamentów i dochód zmniejszy się kilkakrotnie, można szacować, że po 10 latach może pozostać około 10 tys. zł za sprzedaż przestrzeni publicznej na kilku kilometrach kwadratowych– własności nas wszystkich.
- Nie należy zapominać o gwarantowanej prawem o zagospodarowaniu przestrzennym możliwości dochodzenia odszkodowań za straty i zmniejszenie wartości nieruchomości, już dzisiaj należy zapreliminować odpowiednie kwoty w budżecie gminy.
- Krajobraz jest wartością którą da się wycenić, wprowadzenie tak znacznych dominant jest znaczącą ingerencją na skutek której może ucierpieć cała branża turystyczna i gospodarcza. Polecam kontakt z pracownią ochrony krajobrazu na Uniwersytecie Warmińsko-Mazurskim. Dewastacja krajobrazu może na dziesięciolecia pogrążyć gminę w zastoju i spowodować migrację ludności poza jej terytorium a na pewno nie będzie sprzyjać napływowi osadnictwa.
- Taką symulację uczyniła gmina Pielgrzymka i natychmiast wycofała się z wiatraków pomimo opracowania mpzp dla takiej inwestycji.
3.) Farmy wiatrowe - mimo propagowanego ekologicznego pozyskiwania energii - mogą być przyczyną wielu schorzeń u ludzi. Farmy wiatrowe emitują hałas i najbardziej szkodliwe dla zdrowia ludzi i środowiska infradźwięki. W całej Polsce ludzie i niektóre samorządy sprzeciwiają się budowie wiatraków w pobliżu miejsc zamieszkania ludzi. Dyskutowali o tym np. uczestnicy ostatniej sesji Rady Powiatu Radomskiego. Starosta Mirosław Ślifirczyk apelował o przeprowadzenie debat społecznych. - Prawo polskie jest liberalne jeśli chodzi o wydawania zezwoleń na stawiania wiatraków, tymczasem farmy z powodu protestów ludzi w krajach europy zachodniej są likwidowane. Zużyta technologia oraz konstrukcje są przerabiana i przywożone do Polski. Ponadto takie farmy mogą blokować na wiele lat uchwalanie nowych planów zagospodarowania przestrzennego - powiedział starosta Ślifirczyk. Znani naukowcy i lekarze: prof. Maria Podola-Dawidziak - członek Komitetu Patofizjologii PAN czy prof. Adam Janiak z PAN, ostrzegają przed zagrożeniami wynikającymi z długotrwałej pracy farmy wiatrowej i ich turbin wybudowanych w pobliżu domów. Praca takich turbin wystawia ludzki organizm na oddziaływanie dźwięków niskiej częstotliwości, co w konsekwencji przyczynia się do występowania następujących chorób u ludzi: ogólne osłabienie mechanizmu odpornościowego, alergie, patologie kardiologiczne, bóle kręgosłupa, klatki piersiowej, agresywności, depresji, migreny, zaburzeniu równowagi, infekcji dróg oddechowych, bóle stawów i wiele innych chorób. Zagrożenia tych chorób mogą wystąpić nawet do 8 km od miejsca pracy turbin wiatrowych a miejscem zamieszkania. Więcej informacji można znaleźć na stronie stopwiatrakom.eu i w literaturze przedmiotu na temat jednostki chorobowej - syndromu turbiny wiatrowej. Koniecznym wydaje się ograniczenie obszaru planu dla takich inwestycji z zachowaniem dodatkowej strefy bezpieczeństwa w stosunku do siedzib ludzkich aby ograniczyć powstanie konfliktów społecznych i dających się przewidzieć odszkodowań za straty na zdrowiu i majątku.
4.) W materiałach przedstawianych przez inwestorów w tym przypadku także, zagrożenia dla środowiska w tym ludzi są bagatelizowane. Badania hałasu są przedstawiane w skali nieadekwatnej do właściwości zagrożeń emitowanych przez siłownie wiatrowe. W rzeczywistości hałas słyszalny jest modulowany przez niesłyszalne infradźwięki, poniżej fragment z raportu zawierającego opis sytuacji rzeczywistej badanej na farmie wiatrowej w Niemczech.
5.) “W wyniku prawie-synchroniczności kilku turbin zdarza się że dwie z nich są w fazie i pulsowania spowodowane przejściem łopaty obok wieży stają się zbieżne po to aby za chwilę znaleźć się w przeciwfazie. To samo może się zdarzyć z trzema lub większą liczbą turbin. Dokładna synchroniczność nie dałaby tego samego efektu ponieważ nie jest prawdopodobne aby obserwator słyszał pulsy w tym samym czasie. Prawie synchroniczność spowoduje, że obserwator usłyszy pulsowanie przez pewien czas.Synchroniczność odnosi się do impulsów dźwiękowych różnych turbin w miejscu, w którym znajduje się obserwator: impulsy synchronizują się kiedy jednocześnie docierają do ucha obserwatora. To nie znaczy, że wirniki są w fazie: w takim przypadku impulsy nie docierałyby symultanicznie jeśli turbiny nie byłyby umiejscowione w odległości (do obserwatora) równej dystansowi na jakim rozprzestrzenia się pojedynczy impuls w jednej lub wielu powtórkach.
Oba efekty, gradient prędkości wiatru i prawie-synchroniczność, podnoszą poziom dźwięku słyszanego w momencie kiedy łopaty przechodzą obok wieży. Dodatkowe obciążenie łopaty samo w sobie nie jest słyszalne z powodu wysokiego progu słyszalności przy bardzo niskiej częstotliwości towarzyszącej przejściu łopaty obok wieży. Jednakże efekt dodatkowej, indukowanej częstotliwości podnosi poziom dźwięku przy częstotliwościach, które dominują w najlepiej słyszanej części dźwięku – tzn. w odległości 750 m i paśmie 200-1600 Hz. Kiedy pulsowanie dźwięku w farmie wiatrowej Rhede synchronizuje się, poziom 800 Hz pasma o szerokości 1/3 oktawy ( najlepiej skorelowany ze słyszalnością: patrz widmo fasady na ilustracji nr 1) wzrasta o 10 dB podczas gdy ogólny poziom dźwięku A wzrasta o 5 dB. Wysokość impulsu zależy od zmiany kąta natarcia oraz odległości w jakiej stoją wieże względem obserwatora: rytmiczne uderzenia powodowane przez kilka turbin osiągną wyższy poziom pulsowania, kiedy więcej turbin znajduje się w mniej więcej równej odległości przyczyniając się do wyższych poziomów immisji. Odgłosy kłapania czy uderzania występują na dobrze słyszanych częstotliwościach i powtarzają się z częstotliwością równą częstotliwości z jaką łopata przechodzi obok wieży.
Drżenie szyb
Choć infradźwięki o częstotliwości 20 Hz generowane przez wielkie turbiny są zbyt niskie aby były słyszalne, mogą one powodować wibrowanie elementów konstrukcyjnych w domach. Wibracje zaś mogą generować dźwięk o wyższej, słyszalnej częstotliwości. Ze względu na niska masę w stosunku do zajmowanej powierzchni, okna są zwykle najbardziej wrażliwym elementem konstrukcyjnym. Dostrzegalne wibracje okien mogą powstawać przy częstotliwościach od 1 do 10 Hz gdy ciśnienie akustyczne przychodzącego
dźwięku o szerokości 1/3 oktawy wynosi w przybliżeniu 52 dB [14]; przy częstotliwościach wyższych lub niższych konieczny jest wyższy poziom dB aby spowodować dostrzegalne wibracje. Poziomy ciśnienia akustycznego powyżej 60 dB przy częstotliwościach poniżej 10 Hz występują w pobliżu turbiny oraz w odległości 750 i więcej metrów od niej.
Okno wibrujące z określona częstotliwością przenosi tę częstotliwość na powietrze wewnątrz budynku. Jeśli nie zbiegnie się ona z rezonansem pokoju, dźwięk nie będzie głośniejszy niż na zewnątrz. W przypadku pokojów mieszkalnych nie większych niż 10 m częstotliwości rezonansu są wyższe niż ,w przybliżeniu, 15 Hz i dlatego nie mogą zbiegać się z odnośnymi składowymi harmonicznymi fB, [czyli] częstotliwością z jaką łopata przechodzi obok wieży. Jednakże sama szyba okienna może mieć swoją częstotliwość rezonansu rzędu, powiedzmy, 40 Hz, a częstotliwość rzędu 10 Hz może podtrzymać rezonans szyby okiennej w ten sposób przekształcając niesłyszalne infradźwięki w słyszalne, wyższe częstotliwości.”
6.) Teren gminy Miłki i sąsiednich jest częścią korytarza migracyjnego a miejsce planowanej farmy wiatrowej znajduje sie w niewielkich odległościach od obszarów Natura 2000 i cennych siedlisk przyrodniczych – Bagien Nietlickich, Puszczy Boreckiej, Łąk Staświńskich i obszarów chronionego krajobrazu Wielkich Jezior Mazurskich. Okolice wsi Czyprki i Lipińskie oraz Łąki Staświńskie są miejscem przelotów, noclegowiskiem i żerowiskiem gęsi i żurawi. Bagna Nietlickie są znanym miejscem gdzie przylatuje kilka tysięcy żurawi ale łąki na granicy gmin Wydminy i Miłki są miejscem gdzie osobiście zaobserwowałem stada liczące kilkaset osobników. Konieczne jest przeprowadzenie badań ornitologicznych i chiropterologicznych w kontekście planowanych inwestycji w potężne siłownie wiatrowe. Konieczne jest ustalenie ograniczeń w użytkowaniu rolniczym, zakaz siewu ozimin i kukurydzy w pobliżu siłowni a także wyłączanie śmigieł w porze porannej i wieczornej w okresie przelotów. W pobliżu znajdują sie także tereny lęgowe orłów. Twierdzenia inwestorów o śmiertelności ptaków marginalizują ten problem a w Szwecji zamknięto farmę wiatrową bo w ciągu roku zlikwidowała populacje orłów liczącą 20 osobników. Na You Tube można obejrzeć filmy o kolizjach ptaków z wirującymi z prędkością ponad 200 km/h śmigłami. W tej sytuacji nie będzie inaczej, dlatego mówimy NIE takim planom.
7.) Generalnie wskazany plan nie może zostać sporządzony w związku z niezgodnością założeń ze strategiczną oceną wpływu na środowisko obowiązującą a sporządzoną dla potrzeb studium zagospodarowania przestrzennego gminy Miłki
8.) Obwieszczenie wójta w sprawie przystąpienia do sporządzania mpzp dla farmy wiatrowej Staświny musi zostać unieważnione w związku z brakiem załącznika graficznego na stronie BIP Miłki a także w miejscach wywieszenia obwieszczenia. Załącznik graficzny został umieszczony na stronie dopiero po mojej osobistej interwencji w urzędzie gminy 17 grudnia 2011 roku.
9.) Uchwała rady gminy Miłki w tej sprawie nie zawiera uzasadnienia faktycznych zysków i korzyści które miałaby przynieść dla mieszkańców. Nie wiadomo z jakiego powodu zostały wyznaczone właśnie takie tereny pod budowę farm wiatrowych skoro w gminie nie dysponują wynikami badań wietrzności tych obszarów ani obliczeniami potencjału energetycznego. Cały plan opiera się tylko na chęci zysku do budżetu nie ma mowy o wartościach nadrzędnych, etc.
10.) Sugerowanie ekologii w pozyskiwaniu energii za pomocą wiatraków jest twierdzeniem lobby wiatrakowego za którym stoją wielkie korporacje i ogromne subwencje do energetyki odnawialnej. Nie dają miejsc pracy, nie przyczyniają sie do rozwoju regionu a rzeczywista wydajność energetyczna zawarta w karcie informacyjnej jest przekłamana. Badania niemieckie z wielu lat wykazały, że sprawność ekonomiczna wiatraków wynosi 5,7% czyli na 17 wiatraków moc jednego jest przekazywana do sieci. Nie zapominajmy, że równolegle do wiatraków muszą wciąż pracować elektrownie konwencjonalne, Nie ma mowy o dywersyfikacji źródeł energii ponieważ energia trafia do sieci ogólnej z której musimy ją kupić po dwukrotnie zwiększonej cenie. W Niemczech wycofują sie z elektrowni wiatrowych gdyż jest to najdroższa forma uzyskiwania energii, prąd podrożał u nich po wdrożeniu planu wiatrakowego, dwukrotnie. U nas już od stycznia energia podrożeje w związku z uruchomianiem coraz większej ilości źródeł odnawialnych z których wiatraki są najbardziej niestabilną i nieprzewidywalną formą jej pozyskania. Bez dotacji nie powstałby w Polsce pewnie nawet jeden wiatrak. Gdyby nastąpił jakiś kryzys wiatraki staną bezużytecznie bo nie są w stanie samodzielnie produkować użytecznej energii. Wpływ na obniżenie emisji CO2 jest iluzoryczny skoro i tak w tle muszą pracować inne źródła energii. Nie zapomnijmy o energii i technologiach użytych do wyprodukowania i budowy tych urządzeń – bilans ekologiczny jest bardzo podejrzany i bliski zeru.
11.) Dodać należy, że w terenie o takiej konfiguracji i lesistości jaka występuje na Mazurach sprawność wiatraków spada o około 30 do nawet 50%. Tu nikt nie myśli o ratowaniu klimatu, sprawności energetycznej, ratowaniu środowiska, tu chodzi tylko o zagarnięcie przestrzeni publicznej do uzyskania ogromnych subwencji związanych z OZE.
12.) Koniecznym wydaje się przeprowadzenie rzetelnej a nie jednostronnie lobbowanej przez inwestorów, akcji informacyjnej i edukacyjnej dla mieszkańców gminy. Nie należy pomijać faktu, że umiejscowienie tak olbrzymich budowli na granicy gminy ma wpływ na tereny położone w gminach sąsiednich, głównie Wydminy.
Zbigniew Sienkiewicz – upoważniony członek zarządu